Jechał, a nie jedzie
- Atlasy
- Naprawy na poboczu
- Uważać na ołów
- Koleiny - zmora kierowców ATLASY
Przy planowaniu podroży - obojętne, dłuższej czy krótkiej - najważniejsze jest dokładne wytyczenie marszruty. Najlepiej wypisać na oddzielnej kartce nazwy kolejnych większych miast, a następnie szukać ich na drogowskazach. Idealnie jest, gdy pasażer z przodu pełni rolę pilota - wtedy kierowca może skupić się na płynnej szybkiej jeździe.
Pod względem map i atlasów drogowych Polski jesteśmy doskonale wyposażeni. Są dostępne praktycznie wszędzie, w najróżniejszych rozmiarach i po umiarkowanych cenach, od 12 do ok. 50 zł. Wydają je Polskie Przedsiębiorstwo Wydawnictw Kartograficznych, Copernicus, Dębica, Beata Piętka, Demart, Kompas.
Wśród atlasów Europy wybór nieco mniejszy, ale wszystkie są solidne, w cenie 45-85 zł - wydane przez Hallwag, Geocenter, PPWKart czy Shella.
Niestety, wiele z nich jest zszytych drucianą sprężynką, jak kalendarze, co ma ułatwiać przekładanie stron. Kartki jednak łatwo wypadają ze sprężynki. Brakuje też w nich ogólnej mapy Europy, co ułatwiałoby wybór i porównywanie głównych tras. Polecamy atlas Europy Automobile Association. Jest cienki, o dużym formacie, i kosztuje w Wielkiej Brytanii 10 funtów lub odpowiednią kwotę w przeliczeniu na złote.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta