Kościół polski czy ukraiński
Kościół polski czy ukraiński
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Na starych przedrewolucyjnych pocztówkach, na których widnieje kijowski kościół św. Aleksandra, można przeczytać napis w języku rosyjskim, polskim lub francuskim: "kościół polski". Bo dawniej kościoły obrządku łacińskiego na Ukrainie (i chyba w znacznej części ZSRR, a wcześniej Rosji) uważane były za świątynie polskie.
Jeszcze dzisiaj, gdy we Lwowie zapytać przechodnia o katedrę łacińską, rzadko kto wskaże drogę, gdy natomiast o katedrę polską - wówczas każdy pokieruje właściwie. Niemniej dzisiaj w Kościele łacińskim na Ukrainie język polski jest tylko jednym z wielu tu używanych, przede wszystkim obok ukraińskiego i rosyjskiego.
Czy trudno być Polakiem
Ostatnio kwestię używania języka polskiego w Kościele katolickim poruszył Stanisław Kostecki, prezes Związku Polaków na Ukrainie. W referacie opublikowanym z okazji II Zjazdu Polonii i Polaków z zagranicy napisał: "Rozumiejąc misję Kościoła w głoszeniu Słowa Bożego w języku ojczystym dla każdego narodu, trudno pojąć, dlaczego właśnie w stosunku do języka polskiego stosowana jest redukcja, której skutkiem jest uniemożliwienie Polakom z Ukrainy usłyszenie Słowa Bożego w języku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta