Wstyd, panie Albercie
21 sierpnia 2001 | Rzeczpospolita na Fali | NA
Anegdoty poważne
Wstyd, panie Albercie
(C) EAST NEWS
Albert Einstein w wolnych chwilach grywał na skrzypcach. Pewnego razu ze swym przyjacielem, znanym pianistą Arturem Schnablem, grał jedną z sonat skrzypcowych Mozarta. Zaczynał fortepian, skrzypce wchodziły "na trzy". Próbowali kilka razy, Einstein nie mógł jednak trafić w swoje wejście. W końcu Schnabel nieco się zirytował: "Panie Albercie, do trzech nie umie pan zliczyć?". AL