Spór o apteki
Spór o apteki
ANITA BŁASZCZAK
Właścicielem apteki będzie mogł być tylko farmaceuta, a otwieranie nowych aptek będzie uzależnione od liczby mieszkańców w gminie - przewiduje przyjęty przez Sejm projekt ustawy Prawo farmaceutyczne, którym w najbliższych dniach zajmie się Senat. Przeciwnicy tych przepisów twierdzą, że naruszają one swobodę działalności gospodarczej i chronią obecnych właścicieli aptek. Zwolennicy zapewniają, że ustawa w obecnej formie uchroni polski rynek przed inwazją zagranicznych sieci i zagwarantuje odpowiedni poziom usług w aptekach.
Dzisiaj właścicielem apteki może być każdy, bez względu na wykształcenie zawodowe - pod warunkiem, że do kierowania apteką zatrudni wykwalifikowanego farmaceutę. Nie ma też żadnych prawnych ograniczeń w jej lokalizacji. Jeśli ktoś zechce otworzyć trzecią aptekę na małym osiedlu, może zaryzykować. To się zmieni, jeśli wejdzie w życie ustawa Prawo farmaceutyczne, której projekt Sejm przyjął pod koniec lipca.
Ustawa przewiduje, że od 1 stycznia 2002 roku właścicielem apteki będzie mógł być tylko farmaceuta. (Z wyjątkiem tych placówek, które już działają na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń). Trudniej też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta