Koalicja lewicowo-chłopska tuż, tuż
To nie będzie rząd marzeń - komentarz
Koalicja lewicowo-chłopska tuż, tuż
Marek Belka nie jest przekonany, czy ludowcy zaakceptują go jako ministra finansów
FOT. PIOTR KOWALCZYK
W nocy ze środy na czwartek liderzy SLD - UP zastanawiali się, czy tworzyć rząd koalicyjny z PSL, czy wybrać wariant mniejszościowy. Wczoraj rozmawiali z ludowcami o założeniach budżetowych na przyszły rok. Dziś rozmowy z PSL będą kontynuowane. Chęć współrządzenia zadeklarowała też w środę "Samoobrona". Jest natomiast pewne, że nie będzie szerokiej współpracy SLD - UP z Platformą Obywatelską.
- Zrobiliśmy krok w kierunku ukształtowania silnego rządu, czyli koalicji z PSL - powiedział Marek Borowski po spotkaniu SLD - UP z ludowcami. - Nikt z naszych rozmówców nie zastrzegł, że koalicja nie jest możliwa.
Stanisław Dobrzański z PSL zaznaczył, że ludowcy usiedli do rozmów o budżecie, by realizować program partii i "sporo" udało się uzgodnić, np. że przyszłoroczny deficyt nie może być wyższy niż 40 mld złotych. Dziś rozmowy SLD - UP z PSL będą kontynuowane. Ich przedmiotem stanie się m.in. wprowadzenie podatku importowego.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta