Budżet ważniejszy niż Pastusiak
Koalicja -- prezydent
Budżet ważniejszy niż Pastusiak
Zapowiedzi prezydenta, że będzie wetował kolejne ustawy okołobudżetowe, były najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną zaproszenia go na spotkanie z liderami koalicyjnych partii.
I chociaż w kuluarach nie wyklucza się, iż decyzję koalicji mogły przyspieszyć wydarzenia z Budapesztu, ma rację minister Lech Falandysz, że jak przyprzeć koalicję do muru, to pójdzie na kompromis z prezydentem. -- Ależ ja tylko mówiłem, że spory weszły w takie stadium, w którym koalicja czuje potrzebę negocjacji -- prostuje minister. Koalicja poczuła też potrzebę spokoju, jaki kupiła sobie wiosną tego roku podczas spotkania Klubu SLD z Lechem Wałęsą. Lepiej znosi bowiem nerwowość wywoływaną sporami personalnymi (MON) niż niepewność o losy budżetu.
Premier Waldemar Pawlak powiedział dziennikarzom w URM, że "patrząc na pana Falandysza" nie wyklucza, iż prezydent dąży do rozwiązania parlamentu
Lepszy minister niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta