Puchar Wielkiego Szlema dla Larssona
Puchar Wielkiego Szlema dla Larssona
Magnusowi Larssonowi udał się w Monachium skok na bank. Dotychczas był raczej tenisowym milionerem ciułaczem, a teraz jego dolarowe konto powiększyło się o półtora miliona dolarów, co oznacza, że od środy do niedzieli Szwed zarobił z rakietą w ręku tyle samo, ile przez całe życie. Jego sukces jest kolejną sensacją tej imprezy, w której od lat najlepszym drży ręka. Wygrywali już wprawdzie w Monachium Pete Sampras (1990) i Michael Stich (1992) , ale w trzech pozostałych imprezach triumfowali autsiderzy -- David Wheaton (1991) i Petr Korda (1993) , a teraz do tego grona dołączył jeszcze Magnus Larsson. Wheaton powiedział później, że wygrane tu pieniądze (wówczas było to jeszcze 2 mln USD) zmieniły jego życie. Każdy normalny człowiek powiedziałby coś takiego, ale jeśli chodzi o pieniądze, tenisiści od dawna odbiegają od normy. Larsson na razie się trzyma. Pytany o porównanie między wygranym niedawno przez Szwedów Pucharem Davisa a Pucharem Wielkiego Szlema, odparł, iż żadnego porównania nie ma.
"O daviscupowym zwycięstwie marzy się przez całe życie i przez całe życie się je pamięta. Tam o nagrodach nikt z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta