![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Aleja upadłości
Aleja upadłości
- Ile może być warta hala produkcyjna z 1925 roku z kilkoma piętrami podziemnych kondygnacji? Kto to kupi, kto rozbierze, by na tym terenie wybudować jakiś obiekt? - zastanawia się syndyk Waldemar Kowalski, który ma sprzedać pozostały po Łuczniku majątek.
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
MACIEJ LANGOWSKI HANNA SOPIŃSKA
Zakłady Metalowe Łucznik, najbardziej znana w kraju fabryka broni, były kiedyś chlubą samego Radomia i całego regionu. Dziś są już tylko jednym z pomników w radomskiej "alei upadłości". Tak mieszkańcy nazywają ulicę, przy której mieściły się prawie wszystkie tamtejsze wielkie zakłady przemysłowe. Teraz to bankruci: upadłość Zakładów Metalowych Łucznik SA, ostatniego wielkiego pracodawcy w mieście i regionie, Sąd Gospodarczy w Radomiu ogłosił 13 listopada 2000 roku, a syndyk Waldemar Kowalski poszukuje chętnych na majątek firmy.
Łucznik upadał powoli: przez dziesięć lat kolejne rządy tworzyły programy restrukturyzacji radomskiej spółki, ale nie dało to efektów. Choć więc wpompowano w nią miliony złotych, w momencie ogłoszenia upadłości miała 271 mln zł zobowiązań, których odzyskanie przez wierzycieli jest nierealne.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
