Talibowie nie mogą liczyć na litość
Talibowie nie mogą liczyć na litość
Nie tylko wojna, ale także wieloletnia susza wyniszczyła afgańskie ziemie
(c) EPA
Desygnowany na premiera Afganistanu Hamid Karzaj obiecał, że jego rządy będą oparte na "ładzie i sprawiedliwości". Zaapelował do międzynarodowej społeczności, by nie pozostawiła jego kraju własnemu losowi po zakończeniu polowania na Osamę bin Ladena.
Karzaj - który wczoraj zakończył wizytę w Rzymie, i odleciał do Kabulu, gdzie w sobotę rozpocznie urzędowanie jako szef rządu tymczasowego - mówił o potrzebie pojednania. Dał jednak do zrozumienia, że przywódcy Talibów nie mogą liczyć na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
