Na opony wystarczy
- Przewidywania: Taniej nie będzie Na opony wystarczy
Mimo znacznego spadku sprzedaży nowych samochodów producenci nie obniżają cen nawet na ubiegłoroczne egzemplarze. Starają się zachęcić do kupna aut rabatami. Ale to wcale nie znaczy, że zrobiło się taniej. Z większości salonów, z wyjątkiem Fiata i Daewoo nie można wyjechać samochodem za mniej niż 21 tys. zł.
Modele ubiegłoroczne są tańsze z reguły o 4-5 proc. od tegorocznych. I coraz trudniej je znaleźć. Czasami tylko trafi się okazja i jakiś jeden pełnowartościowy egzemplarz kosztuje nawet o ponad 10 tysięcy złotych. Najczęściej jednak dotyczy to aut drogich.
Mało tanich
Zniżki na samochody z 2001 r. sięgające 10 proc. zastosował Citroen, ale w salonach tej firmy z reguły brak już najtańszych samochodów. Na klienta czekają głównie dobrze wyposażone droższe auta, rabat liczony jest od ceny podstawowego modelu, za dodatkowe zaś wyposażenie trzeba płacić pełną stawkę. Sprzedawcy wyjaśniają, że zniżki można otrzymać przy kupnie najdroższych modeli, bo wówczas prowizja dla sprzedawcy jest wyższa, koszty sprzedaży samochodu takie same
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta