Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Twój jpg jest ql

14 lutego 2002 | Kultura | MJ
źródło: Nieznane

Rozmowa z Januszem Wiśniewskim, autorem "S@motności w Sieci", o internetowych randkach i chemii miłości

Twój jpg jest ql

Uczuciowy słowniczek internetowy

FOT. (C) ARCHIWUM AUTORA

- Czy internetowy romans dlatego zatytułował pan "S@motność w Sieci", że w wirtualnej rzeczywistości właśnie ludzie samotni szukają zrozumienia?

Janusz Wiśniewski: - Ludzie samotni szukają zrozumienia wszędzie. W barach, w biurach matrymonialnych, w agencjach towarzyskich i w kościołach. Dlaczego nie w sieci? Tam są całe tłumy tak jak oni samotnych. Poza tym, aby szukać, dajmy na to, w barze, trzeba się jakoś przygotować, liczyć się np. z zaczepkami pijaczków. W domu, przy komputerze, można szukać zrozumienia i uciekać od samotności z ręcznikiem na głowie, z herbatą z dziurawca i w swojej ulubionej piżamie. Poza tym zawsze można wyciągnąć wtyczkę z gniazdka, gdy robi się przykro lub ktoś staje się nieznośny.

- Jakie są według pana zalety internetowej korespondencji między zakochanymi? Czy to powrót do pięknej sztuki epistolografii?

- Zaletą główną Internetu jest ta magiczna "prawie jednoczesność". List dostaje się w najlepszym przypadku nazajutrz i ślady po łzach - radości lub rozpaczy, już najczęściej wyschły. W "S@motności..." chodziło mi o pokazanie jednoczesności przeżywania....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2545

Spis treści
Zamów abonament