Polskie wojsko i potrzeby paktu
Polskie wojsko i potrzeby paktu
RYS. ANDRZEJ KRAUZE
JANUSZ ONYSZKIEWICZ
Przedłożony przez rząd projekt budżetu na rok 2002 pozwala na niezbyt zaskakujące, choć mało pocieszające stwierdzenie, że środków na obronę narodową będzie znacznie mniej, niż to jeszcze niespełna rok temu zakładano.
Sejm ubiegłej kadencji przyjął ustawę o przebudowie, modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych na lata 2001 - 2006, z bardzo precyzyjnymi zapisami, jakie środki corocznie winny na ten cel znaleźć się w budżecie.
Nierealny plan
Dziś widać, że uchwalenie tej ustawy było w dużej mierze efektem atmosfery przedwyborczej, kiedy to nikt nie ma odwagi powiedzieć brutalnej i niepopularnej prawdy. A jest ona taka, że do zakładanych przez ustawę kwot już w tym roku zabraknie ok. 1,5 mld złotych. Zapewnienia, że założony w ustawie i przyjęty przez rząd plan modernizacji sił zbrojnych będzie realizowany, tylko z roczną zwłoką, nie brzmią wiarygodnie, bo nic nie wskazuje na to, że sytuacja budżetowa poprawi się aż tak bardzo, żeby w budżecie na rok 2003 można było zapisać tak wielki wzrost wydatków na obronę, by ten plan, choć z poślizgiem, mógł być kontynuowany.
Tak więc staniemy przed koniecznością tworzenia kolejnej wizji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
