![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Poeta z kamerą
Poeta z kamerą
Rozmowa z Andrzejem Titkowem, reżyserem
Realizuje pan i dokumenty, i filmy fabularne, ale uważany jest pan powszechnie za dokumentalistę. Woli pan pracować w kinie faktu?
Gdy skończyłem szkołę filmową, nie sądziłem, że będę kręcił dokumenty, ale tak się złożyło. Uważam się za kreacjonistę, czasem realizuję fabuły, chętnie zrobiłbym znów film fabularny. Mam nawet gotowy scenariusz, napisany wspólnie z Olgą Tokarczuk, ale teraz robię głównie dokument, dodam -- stałem się jego zagorzałym wielbicielem. Także jako widz. Przy dzisiejszym zalewie małego ekranu rozmaitym chłamem udającym film dokumentalny -- bo dziś tylko telewizja jest prezenterem i dystrybutorem tego gatunku -- zdarzają się również znakomite pozycje. Takie filmy pamiętam po latach lepiej niż fabularne.
Nowo pokazany pański film o Moczarskim, przypomniana w retrospektywie wspaniała opowieść o Konwickim i portret Marka Hłaski, sugerują, że sfera literatury, twórcze rodowody i pisarskie zakręty ideowe interesują pana szczególnie.
Zrobiłem kilka filmów o pisarzach. Oprócz wspomnianych tytułów, także "Z pamięci" o Andrzeju Bursie -- pierwszy w tym cyklu -- i nowe, tegoroczne, nie znane jeszcze: "I powiesz -- jestem" o Julianie Stryjkowskim, liryczną refleksję o starym, mądrym człowieku, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
