Prawda o Serbach przebija się z trudem
Prawda o Serbach przebija się z trudem
Rozmowa z Zoranem Liliciem, prezydentem Federacyjnej Republiki Jugosławii
W Sarajewie i w Banjaluce, w Kninie i w Vukovarze ludzie mówią to samo: żyliśmy przez kilkadziesiąt lat w zgodzie, skłócili nas przywódcy, politycy. Oni "przynieśli nienawiść i przemoc, oni wywołali tę stra -szną wojnę". Słyszy się też opinie, że wojna w byłej Jugosławii ma religijne podłoże. Czy podziela pan te o pinie? Co dziś -- z perspektywy trzech minionych, krwawych lat -- może pan powiedzieć o przyczynach rozpadu Jugosławii, wojny?
Prawdziwych przyczyn świat ciągle nie zna. Są one, po pierwsze, niezwykle złożone -- jakże dużo zdarzeń, jakże bogata historia na tak niewielkim obszarze. Sądzę, że polski naród, mający równie bogatą i skomplikowaną historię, lepiej od innych zdaje sobie sprawę ze złożoności problemu. Po drugie, prowadzona jest, bez opamiętania, wielka batalia propagandowa przeciw Serbom. Prawda przebija się z wielkim trudem. Ale się jednak przebija. To, że poprosił pan mnie o ten wywiad, jest również tego dowodem. Dlaczego doszło do konfliktu? Nie mogę odpowiedzieć jednym zdaniem. .. Pan zdecyduje więc, co przekazać polskiemu czytelnikowi.
Postaram się jak najwięcej. ..
Kiedy na światowej scenie pozostało już tylko jedno supermocarstwo, nie kryło swych zamiarów, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta