![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Praw kobiet nie wprowadzimy czarodziejską różdżką
Praw kobiet nie wprowadzimy czarodziejską różdżką
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
- Jest pani autorką raportu przygotowanego na zlecenie Fundacji Batorego o przystosowaniu naszego kraju do standardów europejskich w zakresie równych praw kobiet i mężczyzn. Co z niego wynika?
PROFESOR ELEONORA ZIELIŃSKA: - Głównie to, że nasi politycy niechętnie podejmują działania na rzecz równych praw dla kobiet i mężczyzn. Przy zbieraniu materiałów do raportu najbardziej uderzyło mnie to, że decydenci przez kilka lat zwlekali ze zmianą kodeksu pracy, choć było wiadomo, iż wprowadzenie do niego przepisów dotyczących równości płci jest obligatoryjne przed naszym przystąpieniem do Unii. Zamiast tego wprowadzono w 1996 roku pozorne zmiany polegające na deklaracjach i przepisach, które trudno stosować. Wszystko to wyglądało na zamydlanie oczu. Zmarnowano sześć lat. Do tej pory doczekalibyśmy się i orzecznictwa, i komentarzy, i zmian w świadomości społecznej. Szkoda tego straconego czasu.
Wynikało to z niewiedzy czy z niechęci do zmian?
Moim zdaniem brak było woli politycznej do realizowania zasady równości. Poza tym w Polsce inaczej myśli się o prawie niż w UE. My uważamy, że do załatwienia problemu wystarczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
