Siedzieć na stojąco
Siedzieć na stojąco
RYS. JACEK FRANKOWSKI
WOJCIECH KNAP
Jeśli zjawiska wpływające na przepełnienie więzień utrzymają swoją dynamikę, a nie ma powodów sądzić, że coś się zmieni, na koniec 2002 r. pod kluczem przebywać będzie ponad 88 tys. osób. Przy obecnej liczbie miejsc (raczej ich nie przybędzie) jednostki penitencjarne będą zapełnione w 127 proc.
I nie pociesza wcale, że w Grecji w 157,9 proc., a wszystko jakoś się tam trzyma. Norma powierzchni dla jednego greckiego przestępcy jest trzykrotnie wyższa od polskiego standardu więziennego.
Za czasów minister Hanny Suchockiej, od sierpnia 1999 r. do czerwca 2000 r., liczba więźniów wzrosła z 53.600 do 61.429. Za jej następcy Lecha Kaczyńskiego, od czerwca 2000 r. do lipca 2001 r., wzrosła do 78.977.
Magia słów
Wzrost liczby przestępstw stwierdzonych w ostatniej dekadzie jest faktem. W 1992 r. było ich 881.076, w minionym - 1.390.089. Nie można tego bagatelizować, choć porównania ze statystykami tradycyjnie uchodzących za spokojne krajów Unii Europejskiej nie czynią z Polski Dzikiego Zachodu. To media przydają jaskrawości problemowi. Nie można oczywiście winić prasy, że informuje publiczność o zdarzeniach. Dyskutować można jedynie nad proporcjami,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta