Kupą mości kandydaci
KOMENTARZ: Coraz mniej samorządu
Kupą mości kandydaci
MARCIN DOMINIK ZDORT FILIP FRYDRYKIEWICZ
Sojusz z Unią Pracy, Platforma z Prawem i Sprawiedliwością, a SKL z Unią Wolności. Poza tym Samoobrona osobno, PSL osobno i Liga Polskich Rodzin osobno - na kilka miesięcy przed wyborami wyjaśnia się, kto z kim zamierza wystawić wspólne listy kandydatów i zabiegać o poparcie wyborców, a kto walczyć będzie samotnie.
Najbliższe podpisania umowy są PO i PiS. Ich umowa obejmować będzie jednak tylko wystawienie wspólnych list kandydatów do sejmików wojewódzkich oraz kandydatów na prezydentów dwunastu miast, stolic regionów.
Co do pozostałych czterech stolic województw nie ma porozumienia. Najpewniej więc w Warszawie rywalizować ze sobą będą Andrzej Olechowski (PO) i Lech Kaczyński (PiS). W Krakowie PiS obawia się, że Jan Maria Rokita z PO ma zbyt duży negatywny elektorat i chce zgłosić Zbigniewa Ziobrę, a w Gdańsku nie godzi się na poparcie obecnego prezydenta miasta Pawła Adamowicza z PO. Z kolei Platformie nie podoba się pomysł PiS wystawienia w Poznaniu Marcina Libickiego. Uważa, że ma co najmniej kilku lepszych kandydatów. W tych miastach może więc dojść do sytuacji, że do Sejmiku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta