Krytyka czy antysemityzm
Krytyka czy antysemityzm
PIOTR JENDROSZCZYK
Z BERLINA
Czy Niemcy powinny nadal mieć szczególne podejście do Izraela, wykluczające jakąkolwiek krytykę postępowania państwa żydowskiego w konflikcie z Palestyńczykami? Czy pojawiające się w Niemczech ostre wypowiedzi na temat działań armii izraelskiej i premiera Ariela Szarona są wyrazem antysemityzmu, czy tylko uzasadnioną krytyką, do której każdy powinien mieć prawo? Czy niemieccy żołnierze pojawią się w Izraelu w ramach sił pokojowych ONZ, jak proponuje kanclerz Gerhard Schröder?
Są to pytania, których nikt nie odważyłby się w Niemczech postawić w ciągu powojennych dziesięcioleci. O stosunku do Izraela decydowało jedno słowo - Auschwitz. Wydarzenia ostatnich miesięcy na Zachodnim Brzegu Jordanu wydają się jednak początkiem nowej epoki - przewartościowań stosunku Niemców do państwa żydowskiego. Jak wynika z badań opinii publicznej, przeprowadzonych przez telewizję N24, prawie połowa Niemców uważa, iż nadszedł czas na zmianę bezkrytycznego podejścia do Izraela.
Przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Paul Spiegel...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta