Wyzwanie dla administracji
Wyzwanie dla administracji
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
W czasie publicznej debaty na temat ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, którą wkrótce zajmie się Sejm, pojawiły się głosy, że rząd, traktując wolontariat jako możliwość zdobycia przez młodych ludzi pierwszych zawodowych doświadczeń, czyni z niego sposób na bezrobocie. Co pan o tym sądzi?
JAKUB WYGNAŃSKI: Trzeba pamiętać, że w ustawie, choć rządowej, są uwzględnione także propozycje środowisk pozarządowych, w tym projektu ustawy przygotowanego przez Forum Inicjatyw Pozarządowych i popartego przez ponad 100 największych organizacji.
Prace nad ustawą trwają od sześciu lat. Większość przepisów dotyczących wolontariatu pojawiała się, zanim nastał ten rząd i zanim bezrobocie w Polsce tak urosło. Organizacje pozarządowe od dawna mówiły o konieczności "legalizacji" projektu. Przepisy kodeksu pracy tego nie regulują i tylko od dobrej woli inspektorów pracy zależy, czy działania społeczników uznają za legalne. Ta ustawa ma to zmienić. Poza tym z naszych badań wynika, że sami wolontariusze - połowa z nich - właśnie w pracy społecznikowskiej poszukują szans na zdobycie nowych umiejętności i doświadczeń. Wolontariat nie rozwiąże problemów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta