Dziennikarze 'Pahonii' skazani
- Łukaszenko walczy z prasą opozycyjną
- Powiedzieli "Rzeczpospolitej"
- Wyrok na wolność słowa
- Sylwetki dziennikarzy Dziennikarze "Pahonii" skazani
Mikoła Markiewicz i Paweł Mażejka
(c) PAHONIA
ANDRZEJ PISALNIK
Z GRODNA
Dwa i pół roku oraz dwa lata ograniczenia wolności - tak brzmiał wyrok ogłoszony wczoraj przez sąd w Grodnie dla Mikoły Markiewicza i Pawła Mażejki. Uznano ich za winnych zniesławienia prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Dopóki wyrok się nie uprawomocni, pozostaną na wolności. Większość obserwatorów uznaje, że sąd wykonał zlecenie polityczne.
- Hańba!!! - takimi okrzykami przyjęli zebrani wczoraj na sali rozpraw ogłoszony przez Tatianę Klimową wyrok. Sędzina zapytała Markiewicza i Mażejkę, czy zrozumieli istotę wymierzonej kary.
- Proszę powiedzieć, na czym polega ograniczenie wolności - zapytał Markiewicz.
- Ludzie to nazywają "chemia" - tłumaczyła sędzina.
Publiczność nie zrozumiała i domagała się, by sędzina podała definicję prawną. - Musiałabym zajrzeć do kodeksu - odparła.
Istotę kary wytłumaczył adwokat Siarhiej Curko: - Ograniczenie wolności polega na tym, że człowiek o
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta