Strażnicy fiskusa w taksówkach
Strażnicy fiskusa w taksówkach
Instalowanie kas miało się zakończyć w 1998 r. Potem jednak rozszerzano ten obowiązek na kolejne grupy podatników, ostatnio objął on taksówkarzy.
FOT. RAFAł GUZ
STANISŁAW REMBEK, WICEPREZES ZRZESZENIA TRANSPORTU PRYWATNEGO
Taksówkarze nie chcą instalować kas fiskalnych, tak jak nie chcieli montować drukarek fiskalnych. Po prostu nie jest to potrzebne. Korzystają z opodatkowania w formie karty podatkowej lub ryczałtu. Nie są VAT-owcami, więc ani drukarki, ani kasy nie są im niezbędne. Obrót mogą zarejestrować za pomocą taksometrów, tym bardziej że są one już nowoczesne, plombowane i legalizowane przez Główny Urząd Miar. Spełniają więc funkcję "strażnika obrotów" i są znacznie mniej kosztowne. Instalacja kasy będzie dla każdego taksówkarza niebagatelnym wydatkiem - ok. 2,5 tys. zł. Autorzy pomysłu instalacji kas w taksówkach powinni pamiętać, że ustawa o VAT zezwala na zwrot części wydatku na zakup tego urządzenia, więc taksówkarze z tego skorzystają. Nie należy zakładać, że masowo zaniżają swoje obroty, a skoro tak, to fiskus na całej operacji raczej nie zarobi....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta