System musi odejść
System musi odejść
Sytuacja z polskim systemem podatkowym przypomina tę z radzieckiego dowcipu. Oficer KGB przesłuchuje obywatela zatrzymanego za rozrzucanie ulotek na placu Czerwonym. Bierze ulotkę i wielokrotnie ją ogląda. A to niezadrukowana kartka papieru. W osłupieniu pyta przesłuchiwanego: "- Gdie bukwy? - Na szto bukwy, towariszcz lejtnant. Wsio jasno!".
O naszym systemie podatkowym powiedziano i napisano prawie wszystko. Świadomość, że jest zły, jest niemal powszechna. Karierę zrobiły ugrupowania, które sprawiały na społeczeństwie wrażenie, że mogą ten stan zmienić. Rośnie społeczne niezadowolenie, zwłaszcza po opodatkowaniu odsetek od oszczędności (przy powszechnym niskim oprocentowaniu samych lokat), z powodu rosnących obciążeń (Badania Centrum im. Adama Smitha i Instytutu Opinii i Rynku Estymator wskazują, że 96 proc. społeczeństwa uważa podatki za wysokie. Zobacz: www.estymator.com.pl/sondaze.htm ).
Amerykańska definicja i polskie marzenia
Niezadowolenie nie nadąża jednak za rosnącymi podatkami. Nie grozi takim buntem przeciwko wysokim i niesprawiedliwym podatkom, który w rezultacie przyniósł niepodległość Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Jego wpływ znaleźć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta