Maskowanie mosiądzem
Maskowanie mosiądzem
Na nowym stadionie lekkoatletycznym im. Wiesława Maniaka w Szczecinie zakończyły się 78. mistrzostwa Polski. Przyniosły kilka niezłych wyników, ale także wrażenie, że kandydaci do medali w mistrzostwach Europy jeszcze czekają na formę.
W Szczecinie było po co biegać, skakać i rzucać. Prezes PZLA Irena Szewińska mówiła przede wszystkim o minimach na mistrzostwa Europy, organizatorzy o tym, że za każdy rekord kraju dają 2 tysiące mocnych polskich złotych, ale zdaje się, najważniejsze było to, że po raz pierwszy w kronikach złote medale były ze złota (próby 0,585), srebrne ze srebra (próby 0,875), a tylko brązowe były oszukane, bo też wytopiono je w srebrze i sprytnie zamaskowano szlachetnym mosiądzem.
Wielkich wyników nie było. W sobotę sportowców po części tłumaczyła aura. "Jest świetnie, 17-18 stopni, wiatr, pochmurne niebo, czasem deszczyk, najlepsza pogoda na zerwanie mięśnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta