Jak radzą sobie inni
Jak radzą sobie inni
USA
Obawa przed wyborcami
U stawy o zmianie budżetu i przydziale dodatkowych środków z budżetu nie są rzadkością w Kongresie U SA, ale ich częstotliwość ostatnio zmniejsza się wraz z narastaniem świadomości, że deficyt budżetowy jest balastem dla gospodarki. Procedury są takie same, jak przy normalnej ustawie, co oznacza, że możliwe jest stosowanie metod obstrukcji. Procedura jest więc dostatecznie skomplikowana, żeby w ykluczyć niepotrzebne inicjatywy.
Politycy unikają wychodzenia z takimi inicjatywami, bo boją się, że zostaną okrzyknięci zwolennikami koncepcji "tax and spend", czyli "opodatkuj i wydaj", gdyż wyborcy bardzo nie lubią w tych czasach rozrzutnych przedstawicieli. W 1985 roku Kongres przyjął ustawę, która miała stopniowo zmniejszyć deficyt budżetowy do zera w 1993 roku. Jak w iadomo, dziś zadłużenie jest większe niż kiedykolwiek w historii USA.
U stawa miała działać tak: jeśli deficyt budżetowy na dany rok przekroczył granice określone ustawowo na ten rok, równe cięcia miały wtedy w chodzić automatycznie, po wydaniu zarządzenia przez prezydenta. Cięcia miały dotyczyć równo wszystkich działów gospodarki, z pewnymi w yjątkami. Ustawa nie spełniła swojego zadania. Presja polityczna była zbyt w ielka, żeby ustawodawcy nie cofnęli się przed tak ambitnym planem. Dziś obie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)