Dookoła dnia
Odszkodowanie i bez
Fotograf z hiszpańskiej Gerony musi zapłacić 7 tysięcy euro odszkodowania młodej parze, na której weselu robił zdjęcia. Fotografie okazały się nieostre i poruszone. Fotograf bronił się argumentem, że realizował tylko swoją swobodę artystyczną i nadał zdjęciom osobisty styl. Sąd nie podzielił tego stanowiska i uznał, że fotograf wyrządził młodożeńcom nieodwracalne szkody moralne. I znów sztuka nie została zrozumiana.
Nie może liczyć natomiast na odszkodowanie Grek, któremu przepisy popsuły noc poślubną. Po sobotnim ślubie w Atenach oblubieniec zamiast do łoża małżeńskiego musiał wsiąść do samochodu i pojechać do rodzinnej miejscowości Ptolemais, aby oddać głos w niedzielnych wyborach samorządowych. W Grecji udział w wyborach jest nie tylko obowiązkowy, ale każdy musi głosować tam, gdzie się urodził. Pan młody pocieszył publicznie oblubienicę, że po spełnieniu obywatelskiego obowiązku natychmiast wróci i nadrobi wszystkie zaległości z nawiązką. M.R.