![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kariera rezerwisty
Kariera rezerwisty
Marszałek Marek Borowski potrafił opanować sytuację w Sejmie, gdy Andrzej Lepper po raz pierwszy blokował mównicę, w listopadzie ubiegłego roku.
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Marek Borowski przez lata był politykiem pozostającym w cieniu wielkich liderów lewicy, choć zarazem stale piastował dobre stanowiska państwowe. Przed rokiem jednak - jak szeptano w SLD - zamarzył mu się fotel prezydencki. Stanowisko marszałka Sejmu byłoby wymarzoną trampoliną do Pałacu Prezydenckiego. Ale pamiętna środa, kiedy Gabriel Janowski nie chciał zejść z mównicy plenarnej, uruchomiła ciąg zdarzeń, w których Borowski odegrał kontrowersyjną rolę.
Według władz SLD i Unii Pracy Marek Borowski zachował się bez zarzutu w kryzysowej sytuacji spowodowanej przez posła Janowskiego.
- Borowski nie popełnił żadnego błędu, działania, które podjął, były jedynymi możliwymi - przekonywał Marek Dyduch, sekretarz generalny SLD, gdy w Sejmie rozprawiano burzliwie o możliwości odwołania Borowskiego z funkcji marszałka.
Izabella Sierakowska z SLD uważa go za sprawnego marszałka i dobrego stratega.
Jednak posłowie opozycji są odmiennego zdania. Zyta Gilowska z Platformy Obywatelskiej, opisując wydarzenia tamtego dnia, twierdzi, że Borowski przez swoje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
