Erupcja talentów czy akt rozpaczy
Erupcja talentów czy akt rozpaczy
- Najważniejszy festiwal kina niezależnego : Slamdance
- Mówi Janusz Kijowski , reżyser, szef Studia im. K. Irzykowskiego, szef jury festiwalu "Młodzi i film" w Koszalinie
- Mówi dr Andrzej Pitrus , pracownik Instytutu Sztuk Audiowizualnych UJ, specjalista w dziedzinie kina offowego i niezależnego
- Koszt realizacji wybranych filmów niezależnych
Doskonałym przykładem kina niezależnego jest "Edi" Piotra Trzaskalskiego. Na zdjęciu Henryk Gołębiewski, odtwórca roli tytułowej.
(C)OPUS FILM
JERZY WÓJCIK
Kino niezależne triumfuje. Nieznani reżyserzy konkurują z utytułowanymi, ich filmy zbierają w festiwalowych szrankach liczne trofea i oklaski, coraz częściej zarabiają.
Erupcja niezależnych to objaw swobody twórczej, czy, jak twierdzi reż. Janusz Kijowski, akt rozpaczy młodych filmowców, którzy po długich, nieudanych staraniach w Komitecie Kinematografii czy telewizji dostrzegli szansę w technice cyfrowego zapisu obrazu i za niewielkie pieniądze nakręcili filmy?
Nie tylko wyraz buntu
Odpowiedź jest niełatwa. Kino niezależne na Zachodzie rodziło się jako wyraz
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta