Walka o przetrwanie
Telewizja publiczna w RFN
Walka o przetrwanie
Niemiecka telewizja publiczna od dłuższego już czasu boryka się z poważnymi problemami finansowymi, ale obecnie nie chodzi już o dziury w budżecie, chodzi o przetrwanie. Powstanie licznych kanałów prywatnych odciąga widzów zwłaszcza widzów młodych, najpoważniejszego konsumenta elektronicznego środka masowego przekazu. Jak pokazują najnowsze badania opinii publicznej, telewizja publiczna ARD cieszy się oglądalnością 8 procent widzów poniżej 50 lat, ZDF nieco więcej, bo 10, 6 procent. Reszta należy do stacji prywatnych -- najwięcej, bo 19, 4 proc. młodych telewidzów wybiera RTL, 15, 1 proc.
SAT 1, 14, 6 proc. PRO 7. Ale nie tylko utrata widzów jest przyczyną trosk telewizji publicznej. System zatrudnienia, system płac i sam program rzutują na opłacalność telewizji publicznej.
Dziennikarze, jak urzędnicy
Zarówno ARD, jak i ZDF funkcjonują na zasadzie urzędu, dziennikarze i pracownicy techniczni, nie mówiąc o całej armii ludzi zza biurka, zatrudniani są na takich samych zasadach jak urzędnicy państwowi (a ściśle mówiąc urzędnicy służb publicznych) , to znaczy dożywotnio i trzeba wyjątkowego wykroczenia, ba, wręcz przestępstwa, aby wyrzucić pracownika o takim statusie.
Grube potknięcie polityczne, brak odpowiedzialności zawodowej, fiasko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta