Nieufne elity
Pięćdziesiąt lat po Oświęcimiu -- krótki kurs niemieckich rozrachunków (3)
Nieufne elity
Klaus Bachmann
W poprzedniej części swego artykułu Klaus Bachmann napisał m. in. , że nieuzasadnione są obawy, iż z kwestionowania niepowtarzalności Auschwitz wynikają negatywne skutki dla niemieckiego stanu ducha. Hitler nie zostawił Niemcom żadnych złudzeń co do swojego programu, a mimo to Niemcy głosowali na niego z własnej, nieprzymuszonej woli. To z tej prawdy -- zdaniem Bachmanna -- a nie z wątpliwej tezy o unikalności holocaustu, wynika szczególna wina hitlerowskich Niemiec i odpowiedzialność tego narodu przed historią.
Pytanie trzecie: Czy skini są neonazistami?
Pytanie brzmi może trochę dziwnie, ale nie jest pozbawione sensu. Czy młodzi ludzie z wytatuowanymi swastykami na plecach, krzyczący "Heil Hitler" lub "Juden raus" i podpalający domy obcokrajowców mogą być kimś innym niż nazistami?
Niemiecki consensus antyhitlerowski spowodował nadwrażliwość na tematy związane z nazizmem w dyskusjach publicznych. Inaczej mówiąc: jeżeli ktoś chciał zwrócić na siebie uwagę, prowokować elity polityczne albo podburzyć opinię publiczną, to najłatwiej to osiągał za pomocą symboliki lub retoryki nazistowskiej. Można było malować tysiące czerwonych gwiazd na ścianach albo nazywać kanclerza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta