Tajemnica Lanckorońskich
- Borys Woźnicki - sylwetka Tajemnica Lanckorońskich
- To jedno z najbardziej nieprawdopodobnych odkryć w moim życiu - mówi 76-letni Borys Woźnicki, dyrektor Lwowskiej Galerii Sztuki
(c) JAN BOŃCZA-SZABŁOWSKI
JAN BOŃCZA-SZABŁOWSKI
ZE LWOWA
W Lwowskiej Galerii Sztuki otwarta jest wystawa rzeźb antycznych. Niezwykła jest ich historia oraz to, że przez wiele lat uchodziły za dzieła z XVIII wieku.
Posągi znajdowały się w pałacu w Starym Rozdole, a po jego zamknięciu część trafiła na śmietnik. Wtedy właśnie ekspertyza wykazała, że każda z prac liczy około dwóch tysięcy lat. - To jedno z najbardziej nieprawdopodobnych odkryć w moim życiu - mówi 76-letni Borys Woźnicki, dyrektor Lwowskiej Galerii Sztuki, historyk, ekspert UNESCO.
Rzeźby na śmietniku
Pałac w Starym Rozdole, należący niegdyś do rodzin Lanckorońskich i Rzewuskich, w czasach Związku Radzieckiego przerobiony był na obiekt uzdrowiskowy.
Pałacowe posągi, które stały tu od lat, nie przyciągały uwagi kuracjuszy. Mówiono, że są z gipsu i pochodzą prawdopodobnie z XVII lub XVIII wieku.
- Kiedy niedawno, jadąc do Drohobycza w sprawie Schulza, odwiedziłem
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta