Rzeczpospolita Czytelników; 17.12.2002
- Odmowa przyjęcia mandatu
- Wznowienie postępowania
- Preferencje celne
- Pracodawca płaci za świadectwo
Odmowa przyjęcia mandatu
Kilka dni temu zatrzymał mnie policyjny patrol, twierdząc, że wjechałem na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Spędziłem ponad godzinę na skrzyżowaniu, wykłócając się, kto ma rację. Gdy nie zgadzałem się na mandat, funkcjonariusze straszyli mnie, że nie opłaci mi się iść do sądu. Czy policja powinna poinformować mnie o możliwości odmowy przyjęcia mandatu?
Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji:
Każdy ma prawo odmówić przyjęcia mandatu. Mało tego, policjant musi pouczyć kierowcę o takiej możliwości. Sporządza wtedy wniosek o ukaranie, który wędruje do sądu grodzkiego. Trafia tam też cała dokumentacja (fotografie, zeznania świadków itd.). W praktyce najczęściej sąd orzeka grzywnę w wysokości proponowanego przez policjanta mandatu. Do tego dochodzą koszty postępowania, dziś 100 zł....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta