Ustawa potrzebna jak zwykle
Ustawa potrzebna jak zwykle
- Lobbing po amerykańsku...
- ...i po niemiecku Politycy są oburzeni działalnością lobbystów w Sejmie. - Gdy Sejm zajmuje się takimi sprawami jak tytoń, spirytus czy ostatnio biopaliwa, temperatura rośnie. W tle pojawiają się ogromne pieniądze. Taka sytuacja wymaga czytelnej regulacji - mówi sekretarz generalny SLD Marek Dyduch.
Jest to reakcja na tekst we wczorajszej "Rzeczpospolitej" "Lobbing po polsku", w którym opisaliśmy grę interesów wokół ustawy o biopaliwach.
Wicemarszałek Sejmu Donald Tusk (PO) uważa, że działalność lobbystów powinna być ograniczona ustawowo, jednak zaznacza, iż nie ma determinacji sejmowej większości, by ją uchwalić. - Najważniejsza jest przyzwoitość lub jej brak, a tego nie da się zadekretować - dodaje.
Zbigniew Wassermann (PiS) przypomniał, że biopaliwa to nie jedyny przykład lobbingu w Sejmie. - W raporcie Banku Światowego napisano, że w Polsce można zablokować projekt ustawy za pieniądze - mówi.
Chodzi o przypis do raportu Banku Światowego na temat korupcji z 2000 roku. Napisano tam, że opłata za zablokowanie nowelizacji ustawy o kasynach gry opiewała na 500 tysięcy w 1992 roku, a w ostatnim okresie sięga około 3 milionów dolarów.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta