Rewolucja na przejściach
- Czekamy na Schengen
MARIUSZ PRZYBYLSKI
Celnicy będą pobierać akcyzę, spadną stawki celne w obrocie z krajami spoza Unii Europejskiej, Polska musi wypowiedzieć prawie sto umów gospodarczych z innymi państwami - to tylko niektóre zmiany, jakie trzeba będzie wprowadzić w związku z integracją z UE. Na granicach i w handlu zapowiada się prawdziwa rewolucja.
Kiedy wejdziemy do UE, między nami a krajami wspólnoty nie będzie barier celnych. - Już teraz nasz handel odbywa się w przeważającej większości bez cła, już teraz wiele z przepisów prawa unijnego stosowanych jest na co dzień w Polsce - zaznacza minister ds. europejskich Danuta H?bner. Jednak po integracji można spodziewać się dalszych ułatwień w obrocie towarowym. Oznacza to, że polski eksporter, wysyłający towary do Hiszpanii, nie będzie płacić żadnych ceł, podobnie jak francuska firma wysyłająca do Polski swoje wyroby.
Nie oznacza to jednak, że nie będzie żadnego nadzoru nad obrotem towarowym wewnątrz UE. Po integracji obrót towarowy z krajami UE będzie rejestrowany w systemie Intrastat. Za jego stworzenie i obsługę odpowiada GUS, który po 1 maja 2004 r. będzie gromadził dane nadsyłane przez przedsiębiorców handlujących z państwami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta