Szarawarski nie wraca
- KOMENTARZ: Warunek wiarygodności
Premier latał wczoraj F-16
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Dotychczasowy wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski znalazł się poza rządem. Śląscy działacze SLD obawiają się, że z tego powodu może zacząć kontestować działalność gabinetu Leszka Millera.
Szef rządu nie powołał na razie PSL-owskich wiceministrów kultury i spraw zagranicznych, choć ludowcy mocno się tego domagają.
Leszek Miller miał wczoraj urozmaicony dzień. Najpierw oblatywał amerykański samolot F-16, a potem podjął kilka ważnych decyzji personalnych. Tak jak wczoraj zapowiadaliśmy, premier powołał byłego szefa resortu gospodarki Jacka Piechotę na stanowisko sekretarza stanu w nowym Ministerstwie Gospodarki i Pracy. Szef polskiego rządu ponownie powołał też do tego ministerstwa wszystkich wiceministrów z dotychczasowych resortów pracy oraz gospodarki. Z jednym wyjątkiem - Andrzeja Szarawarskiego, byłego sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Szarawarski stracił również funkcję przewodniczącego komitetu offsetowego. Nowym przewodniczącym premier mianował Michała Kleibera, ministra nauki.
Odejście Szarawarskiego z rządu oznacza, że znalazł się na politycznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta