Gingo, czyli bingo!
Gingo, czyli bingo!
(C) FIAT
(C) FIAT
Za pół roku będzie można je kupić. Oto Gingo z tyłu... i z przodu
ROBERT PRZYBYLSKI
Z GENEWY
Genewski salon samochodowy słynął ze stylistycznych koncepcji i prezentacji aut luksusowych. Tym razem prym wiodą małe auta, a największą nowością jest maluch z Turynu - Fiat Gingo.
Stagnacja ekonomiczna w Europie i zmniejszony popyt na samochody sprawiają, że premier aut luksusowych jest mniej niż zwykle, za to gwiazdami są samochody małe. Wśród tegorocznych dwudziestu światowych premier wyróżniają się małe fiaty: minivan Idea na podwoziu Punto oraz wielka nadzieja turyńskiego koncernu - Gingo. Włoski koncern, choć targany ogromnymi trudnościami finansowymi, nie ograniczył się wyłącznie do premier aut popularnych: inwestuje około miliarda dolarów w nowe produkty, wśród których są także nowe modele Alfa Romeo i Lancii.
Gingo
Najmniejszy fiat nazwany Gingo (czytaj dżingo) istnieje obecnie w zaledwie 300 egzemplarzach serii próbnej. Produkcja seryjna rusza w maju w Tychach, a w sprzedaży auto znajdzie się na jesieni br. Zdaniem Włochów, Gingo jest następcą Pandy, w przekonaniu innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta