Koszty sprawiedliwości na barki przestępców
Koszty sprawiedliwości na barki przestępców
Tylko 14 proc. więźniów z blisko 60 tys. odbywających karę ma dziś pracę. Nawet ci zatrudnieni w pełnym wymiarze na egzekucję są w stanie płacić najwyżej 100 zł miesięcznie.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
AGATA ŁUKASZEWICZ
Skazany na 25 lat więzienia lub dożywocie będzie musiał zapłacić 4 tys. zł opłaty - tak chce Prawo i Sprawiedliwość. To dziesięć razy więcej niż dotychczas. Rząd nie mówi nie, ale chce dyskusji i realnych kwot. Zasądzone pieniądze trzeba bowiem wyegzekwować. A to jest już mało realne.
Kwestie opłat w sprawach karnych reguluje dziś ustawa z 23 czerwca 1973 r. Po raz ostatni zmieniano ją sześć lat temu. Na jej mocy skazani na więzienie wnoszą opłaty w wysokości od 30 zł (za wyrok 3 miesięczny) do 300 zł (za 15 lub 25 lat więzienia).
Stanowczo za małe opłaty
- To stanowczo za mało - uznali posłowie PiS i przygotowali zmiany. Projekt właśnie trafił do Sejmu. - Dzisiejsze kwoty nie korespondują z poziomem kosztów postępowania, takich jak choćby wynagrodzenia sędziów, koszty konwoju, koszty kancelaryjne itp. W efekcie koszty postępowania karnego w całości ponosi skarb państwa. Zbyt niskie opłaty naruszają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta