Przedwojenne niepokoje
Przedwojenne niepokoje
ANNA ROGOZIŃSKA-WICKERS
Z NOWEGO JORKU
Pustawe pomieszczenia na ósmym piętrze szarego biurowca w pobliżu Times Square, w których mieści się tymczasowa siedziba organizacji United for Peace and Justice - UPJ (Zjednoczeni na rzecz Pokoju i Sprawiedliwości), robią smętne wrażenie. Dwa, trzy stoły, parę krzeseł, na ścianie plakat głoszący, że "Świat nie chce wojny".
14 lutego, w przededniu największej antywojennej demonstracji w USA od czasu wojny w Wietnamie (uczestniczyło w niej około pół miliona ludzi) trudno było dostać się do środka. Teraz przy komputerach siedzi zaledwie kilka osób. Ale telefony dzwonią bez przerwy. Organizacja nie spoczęła na laurach.
- Demonstracja była sukcesem. Potwierdziła, jak bardzo ludzie są przeciwni wojnie. Teraz pomagamy w organizowaniu mniejszych lokalnych protestów - mówi Leslie Cagan, pięćdziesięciolatka z krótko ostrzyżonymi włosami przyprószonymi siwizną. - 5 marca w całych Stanach Zjednoczonych studenci postanowili protestować pod hasłem "Książki zamiast bomb". Na 8 marca zaplanowano antywojenne demonstracje z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta