Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Liczę na lawinę

11 marca 2003 | Publicystyka, Opinie | CB MD
źródło: Nieznane

Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości

Liczę na lawinę

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

Jedną z konsekwencji afery Rywina powinna być, zdaniem PiS, wymiana na stanowisku premiera. Jakie widzi pan inne możliwe skutki tej afery? Dlaczego pańskim zdaniem mogło do niej dojść?

JAROSŁAW KACZYŃSKI: Sprawa Rywina pozwoli na poważną ocenę tego, co stało się w ostatnich trzynastu latach. Na początku lat 90. obowiązywała następująca teza: aparat państwowy PRL jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - demokracji - zmienił się w aparat państwa demokratycznego, w którym wymiar sprawiedliwości właściwie wypełnia swoją rolę arbitra i strażnika praw. Oczywiście w tej rzeczywistości osoby publiczne politycznie poprawne były poza podejrzeniem, natomiast bardzo łatwo było zarzucić nadużycia niepoprawnym. Można powiedzieć, że regułą zamykającą system było stare zawołanie "łapaj złodzieja". Zaatakowani złodzieje natychmiast ogłaszali przy pełnej akceptacji mediów, że to atakujący są nieuczciwi. W połowie lat 90. to zaczadzenie zaczyna ustępować.

W którym momencie następuje ta zmiana?

W latach 1994 - 97. Bardzo temu sprzyjał fakt, że rządzą komuniści, że jest komu przypisywać różne grzechy. Ale trzeba pamiętać, że później nastała AWS i przejęła sposób rządzenia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2870

Spis treści
Zamów abonament