Po studiach zaczynają się schody
Po studiach zaczynają się schody
Młodzi ludzie zwykle wybierają prawo z wyobrażeniem, że za 8 - 10 lat ich strojem służbowym będzie toga. Życie niestety zbyt często weryfikuje te plany. Na zdjęciu: Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskiego
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Tydzień temu ogłosiliśmy w "Rz" wyniki redakcyjnego rankingu kancelarii prawniczych. Przy tej okazji przedstawiliśmy obraz rynku usług prawnych, sytuację działających na nim firm, perspektywy, jakie stwarza bliska integracja z Unią, a także problemy studentów i absolwentów prawa ze znalezieniem miejsca na tym rynku. Ten ostatni wątek - przyszłości zawodowej młodych prawników - rozwijamy z nieco innego punktu widzenia: z ich perspektywy. Temat nabrał ostrzejszych barw w związku ze zgłoszoną w ubiegłym tygodniu przez Prawo i Sprawiedliwość propozycją zasadniczych zmian w systemie przyjęć na aplikację adwokacką, radcowską i notarialną. Generalnie zmierzają one w kierunku szerszego niż dotychczas otwarcia dostępu do tych zawodów ("Rz" z 6 marca) .
MAGDALENA BEDNAREK
Na uroczystości zaprzysiężenia studentów prawa na jednej z polskich uczelni z ust dziekana padły słowa: prawo to kierunek studiów, po którym można robić wszystko. Słowa okazały się prorocze, z tym że nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta