Ktoś biegnie po lód, ktoś wzywa ambulans
Ktoś biegnie po lód, ktoś wzywa ambulans
FOT. PIOTR KOWALCZYK
FOT. PIOTR KOWALCZYK
BARTOSZ KLIMAS
Słoneczny poranek na Warszawiance. Godzina dziewiąta. Na dolnych, treningowych, kortach pojawia się Venus Williams ze skromną dwuosobową świtą, w której wiodącą rolę pełni matka tenisistki Oracene. Zamiast dawnej fryzury z koralikami Venus ma proste włosy spięte w koński ogon. I zwykły T-shirt w miejsce jednej z wymyślnych sukienek prezentowanych na wielkoszlemowych turniejach. Wśród grupki zgromadzonych widzów zaczynają się rozmowy, z których jednoznacznie wynika, że Venus w rzeczywistości wydaje się nawet większa niż na telewizyjnym ekranie. A może to warszawskie korty są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta