Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem z miasta: to widać, słychać i czuć

21 maja 2003 | Kultura | KM
źródło: Fotoarchiwum

Rozmowa z Robertem McLiamem Wilsonem, pisarzem północnoirlandzkim

Jestem z miasta: to widać, słychać i czuć

(c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Robert McLiam Wilson urodził się w 1964 roku w Belfaście, gdzie dotąd mieszka. Studiował literaturę angielską w Cambridge, szybko jednak porzucił naukę, aby napisać swą pierwszą powieść "Zaułek łgarza" (1989). Otrzymała ona kilka nagród (Rooney Prize, Hughes Prize, Betty Trask Prize oraz Irish Book Award), zaadaptowana też została na scenę. Druga książka, "Manfred's Pain", była nominowana do Whitbread Award, ale światowy sukces odniosła wydana w 1996 r. "Ulica marzycieli". Przełożona na wszystkie ważniejsze języki, otrzymała nagrodę UNESCO/Francoise Gallimard Prize, stała się również kanwą czteroodcinkowego filmu nadawanego przez BBC. Robert McLiam Wilson jest nie tylko powieściopisarzem; we współpracy z Donovanem Wylie napisał "The Dispossessed", książkę poświęconą problemowi biedy w Wielkiej Brytanii.

Rz: To nie pierwsza pana wizyta w Polsce, miał więc pan zapewne możliwość zaznajomienia się z naszą gastronomią. Która kuchnia jest gorsza: polska czy irlandzka?

ROBERT MCLIAM WILSON: Irlandzka, zdecydowanie.

Pytam się o to ze względu na łączące nas upodobanie do ziemniaków i ich płynnych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2928

Spis treści

Wojna z terroryzmem

Zamów abonament