Zawiedzione nadzieje
Zawiedzione nadzieje
JACEK RACIBORSKI
Diagnoza Mieczysława Rakowskiego ( "Kryzys partii władzy" , "Rz" z 19 maja) sytuacji w SLD wydaje się w bardzo wielu punktach trafna. Znajduje się on zresztą wewnątrz tej formacji i jest w niej ważną postacią. Ponadto ostatnie dni pokazują, iż ten sposób patrzenia na SLD ma też innych wpływowych eksponentów. Zwłaszcza głos profesora Jerzego Wiatra ma szanse poruszyć tę formację. A jednak krytyka SLD i jej kierownictwa w wydaniu Rakowskiego jest nieco powierzchowna i anachroniczna.
Podstawowy zarzut utraty tożsamości, bezideowości, przyjęcia za ideologię prostackiego pragmatyzmu wyrasta z niezrozumienia różnicy, jaka występuje pomiędzy tradycyjną partią masową a partią wyborczą, zwaną też w literaturze partią masowej integracji.
Do niedawna partie socjaldemokratyczne w Europie Zachodniej to były właśnie partie masowe. W tego rodzaju partiach bardzo ważne są członkostwo, opłacanie składek, więź ideowa i program wyróżniający jakiś ważny segment struktury społecznej, hierarchia i sztywne reguły awansu. Ich cechą jest także dążenie do podtrzymywania tzw. intensywnego życia partyjnego, aż do zagospodarowywania czasu wolnego włącznie. Partie masowe mają własne gazety, kluby dyskusyjne, a nawet kluby sportowe i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta