Afera goni aferę
-- Nie mamy dość pieniędzy na zaspokojenie wszystkich pilnych potrzeb -- powiedział w piątkowym wystąpieniu w parlamencie Nelson Mandela. Dziewięć miesięcy po utworzeniu rzą du znalazł się on w trudnej sytuacji. Ludzie są bez pracy i pieniędzy, a ambitne plany przebudowy struktury ekonomicznej i socjalnej w zetknięciu z realiami okazały się mrzonkami.
Afera goni aferę
Ryszard Malik
Gdzie są nasze pieniądze, pastorze -- zaczęli pytać nie mogący się doczekać odpowiedzi przedstawiciele duńskiej organizacji charytatywnej Danchurch Aid. Pastor Allan Boesak, znany bojownik o prawa czarnych obywateli w okresie rządów białych, odpowiadał: Nie wiem. Kierowana przez niego Fundacja na Rzecz Pokoju i Sprawiedliwości otrzymała w latach 1992 -- 1993 od skandynawskich instytucji dobroczynnych sumę 2, 7 mln randów (762 tys. dolarów) na pomoc dla ofiar apartheidu. Ponieważ pastor nie potrafił wytłumaczyć, co zrobił z tymi pieniędzmi, Duńczycy zwrócili się w 1994 r. o pomoc do wymiaru sprawiedliwości. Śledztwo, rozpoczęte w końcu minionego roku, wykazało czarno na białym, że suma ta została zdefraudowana.
Bohater walki z reżimem apartheidu, który czekał już tylko na podpis prezydenta Nelsona Mandeli na dokumencie mianującym go ambasadorem RPA przy biurach europejskich ONZ w Genewie, spadł z piedestału. 13 lutego prezydent przyjął jego rezygnację z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta