Anatomia reklamy
Na przykładzie kampanii Cadbury
Anatomia reklamy
Konstruowanie kampanii reklamowej można porównać do układania puzzli. Są nimi m. in. rodzaj towaru, planowa skala produkcji, budżet, charakterystyka potencjalnych klientów, dotychczasowa pozycja na rynku, rodzaj wykorzystywanych mediów. Decydujący głos ma tu przede wszystkim firma zamawiająca, następnie agencja reklamowa, zaś artystom najczęściej pozostaje podporządkować się ich decyzjom. Tak też stało się z rozpoczynającą się właśnie kampanią reklamową brytyjskiego producenta słodyczy Cadbury.
Sytuacja, w jakiej znajduje się obecnie Cadbury, jest typowa dla bardzo wielu koncernów zagranicznych rozpoczynających działalność w Polsce. Firmy te osiągają wielomiliardowe obroty, są znane na całym świecie, w naszym kraju rozpoczynają produkcję na wielką skalę i chcą opanować dużą część rynku. Jednocześnie jednak ich nazwa nie kojarzy się przeciętnemu Polakowi z niczym i stąd powstaje konieczność rozpoczęcia potężnej kampanii reklamowej.
Cadbury rozpoczął przygotowania do niej na 5 miesięcy przed planowanym rozpoczęciem produkcji w swojej nowej fabryce we Wrocławiu. Wybór między agencjami reklamowymi, które mogłyby podjąć się zamówienia, był jednak niewielki. Co prawda w Polsce działa ich już bardzo wiele, w grę wchodziły jednak jedynie największe, mające odpowiednie doświadczenie i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta