Czarne punkty
Czarne punkty
Znak czarnego punktu niektórym kierowcom zdążył się opatrzyć; inni zachowują w tych miejscach szczególną ostrożność. W Polsce jest ich 98.
FOT. JACEK DOMIŃSKI
Jak wynika z badań przeprowadzonych w zeszłym roku przez Instytut Badawczy Dróg i Mostów, po wprowadzeniu czarnych punktów w miejscach oznakowanych nimi liczba wypadków spadła o 35 proc. Aż 96 proc. kierowców uznaje je za potrzebne, ale tylko połowa zwalnia, widząc symbol czarnego krzyża na żółtej tablicy. Czy można nie zgodzić się z tym, iż nie lubimy zwalniać? Jak donosi policja, do wypadków dochodzi głównie w ciągu dnia (65,4 proc.), w dobrych warunkach atmosferycznych, a więc na suchej nawierzchni (66,3 proc.), na prostym odcinku drogi (58,8 proc.).
Oznakowanie niekonwencjonalne
Czarne punkty to miejsca szczególnie niebezpieczne, bo tu giną ludzie. Liczba zabitych i rannych jest umieszczona pod symbolem czarnego krzyża. By kierowcy nie zapominali o faktach, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postanowiła zmodyfikować dotychczasowy schemat oznakowania. Odcinek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta