Powell zostaje
Powell zostaje
Prezydent George W. Bush określił wczoraj jako "spekulacje" informację gazety "Washington Post", że w przypadku jego wyboru w roku 2004 na drugą kadencję Colin Powell odejdzie ze stanowiska sekretarza stanu.
- Zajmiemy się tą sprawą w swoim czasie. Waszyngton, zwłaszcza w sierpniu, jest miejscem niebezpiecznym, bowiem dużo się tu spekuluje - powiedział prezydent.
Bush przebywa na wakacjach na ranczo w Crawford w Teksasie. We wtorek przyjechał tam Powell.
- To, że przyjechał tu, do Crawford, aby rozmawiać o ważnych sprawach, powinno przekonać Amerykanów, iż jest całkowicie pochłonięty tym, co robi - stwierdził prezydent.
Także Powell zaprzeczył, jakoby zamierzał zrezygnować z funkcji z przyczyn osobistych - jak pisał "Washington Post". Wczoraj dodał: - Wykonuję moje obowiązki zgodnie z wolą prezydenta.
Przyjazd Powella do Crawford komentuje się w Waszyngtonie jako akcję propagandową mającą zadać kłam rewelacjom "Washington Post".
MT-O, AFP, PAP