Nie lubi jak pada deszcz
Nie lubi jak pada deszcz
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
JANUSZ PINDERA
Od kiedy przeskoczył poprzeczkę zawieszoną na wysokości 236 cm wszystko się zmieniło. Najlepsi skoczkowie patrzą na niego z szacunkiem, zagraniczni menedżerowie chcieliby podpisywać umowy na pniu, a polscy dziennikarze mieć go na zawołanie. 20-letni Aleksander Waleriańczyk nie tylko skoczył najwyżej w tym roku, ale za jednym zamachem znalazł się w świecie zarezerwowanym dla mistrzów.
Niewiele brakowało, by w Bydgoszczy pobił rekord Polski seniorów Artura Partyki - 238 cm. Pierwsza, najlepsza próba na wysokości 239 cm była minimalnie nieudana. W tym momencie miał jednak już złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Europy, a wynik którym wygrał zawody - 236 cm - był nowym rekordem życiowym i najlepszym w tym roku rezultatem na świecie.
Brylant w ręku
Jeszcze nie tak dawno nikt o nim nie słyszał. Trzy lata temu skoczył 206 cm i próżno było szukać jego nazwiska na listach rankingowych. Aleksander Waleriańczyk nie mógł nawet wtedy marzyć, że dostanie powołanie na zgrupowanie juniorów i popatrzy z bliska jak skaczą najlepsi. Jego trener, dr Piotr Bora, adiunkt w Katedrze Teorii i Metodyki Lekkiej Atletyki krakowskiej AWF był jednak spokojny....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta