Bezcenny dreszczyk emocji
Bezcenny dreszczyk emocji
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
MACIEJ ŁĘTOWSKI
Jesienią na polskim rynku prasowym dojdzie do wojny tabloidów. To brzmi jak zapowiedź filmu grozy i rzeczywiście coś jest na rzeczy. Ale spokojnie, tabloid to nie przybysz z innego świata, to tylko... format prasowy - 23 i pół na 32 i pół centymetra.
Zagrożenie, o którym dalej będzie mowa, nie tkwi oczywiście w formacie, ale w jego zawartości. Z racji zawartości ten typ czasopism przez życzliwych jest nazywany prasą bulwarową lub popularną, a przez mniej życzliwych prasą brukową lub skandalizującą.
Tabloid to gazeta, której nikt w kraju jeszcze nie widział. Komunizm zniszczył bowiem nie tylko wysoką kulturę, ale i kulturę niską. Wszystko równał do przeciętności i nijakości. Popularny za Gomułki i Gierka "Express Wieczorny" tak się ma do współczesnego brukowca, jak TVP do BBC. Wzorce dla całego świata prasy popularnej wyznaczają dziś niemiecki "Bild" i angielski "The Sun".
"Ikac" kontra "czerwoniak"
Choć i my mamy także doświadczenie z tego typu prasą. Przed wojną w Krakowie drukowany był "Ilustrowany Kurier Codzienny", a w Warszawie prężnie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta