Wójt nie musi być detektywem, ale będzie geodetą
Wójt nie musi być detektywem, ale będzie geodetą
Przepisy ustawy mogą stać się powodem powstania nowych formalnych barier w obrocie nieruchomościami rolnymi.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
BŁAŻEJ WIERZBOWSKI
Zanim nastąpi zmiana przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, trzeba poszukiwać takiej wykładni, która ułatwi ich stosowanie. Wykładnia literalna może zablokować formalny obrót nieruchomościami rolnymi.
Dwa artykuły (Zygmunta Truszkiewicza "Wszystko zależy od agencji i przypadku" , "Rz" z 6 maja i Renaty Majewskiej "Wójt nie chce być detektywem" , "Rz" z 7 sierpnia) zwróciły uwagę na trudności w dokumentowaniu spełnienia wymagań, jakie stawia nabywcom nieruchomości rolnych ustawa z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (Dz. U. nr 64, poz. 592; dalej: ustawa). Zgodzić się trzeba z zasadniczym przesłaniem obu artykułów, że ustawa nie jest ani spójna, ani jasna i stawia notariuszy i wójtów, a przede wszystkim strony umów o przeniesienie własności nieruchomości rolnej w trudnym położeniu. Od ustalenia, czy w wyniku nabycia nieruchomości rolnej powiększa się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta