![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dobrze biegł, słabo strzelał
Dobrze biegł, słabo strzelał
Tomasz Sikora nie zwalnia tempa. We włoskiej Anterselvie zajął czwarte miejsce w zawodach Pucharu Świata w biegu na 15 km ze startu wspólnego. Wygrał Francuz Raphael Poiree.
Anterselva to szczęśliwe miejsce dla Sikory. To właśnie tu zdobył dziewięć lat temu tytuł mistrza świata na 20 km. Tym razem walkę o podium przegrał minimalnie z Norwegiem Ole Einarem Bjoerndalenem i Niemcem Ricco Grossem.
Sikora biegł znakomicie, ale niestety na strzelnicy często pudłował. Gdyby nie sześć karnych rund, byłby prawdopodobnie pierwszy. Nie zmienia to jednak faktu, że w klasyfikacji generalnej PŚ Polak przesunął się z 14. na 8. miejsce. Prowadzi Bjoerndalen przed Poiree i Grossem. Dzień wcześniej, w biegu sprinterskim na 10 km, nie było tak dobrze jak w niedzielę. Sikora był 17, a wygrał Czepikow. J.P.
